Maraton czytelniczy 24 h 8-9.01.2021
Rozpoczynamy razem z moją siostrą maraton czytelniczy 😃 wrzucam zdjęcie książek, które mam zamiar przeczytać:
Zdjęcie nie jest najlepszej jakości, ale od aparatu w telefonie nie można oczekiwać zbyt wiele 😉
Książki:
"Miasto Śniących Książek" Waltera Moersa,
"Honor Code" Kersi Burkhart,
"Na Święta Przytul Psa" Lizzie Shane,
"W 80 Dni Dookoła Świata" Juliusza Verne.
12:30 - maraton czas start (co godzinę w tym poście pojawi się krótka relacja).
13:30
Jestem w trakcie "Miasta Śniących Książek", jak dotąd mogę stwierdzić, że to bardzo ciekawa książka, wyróżniającą się na tle innych.
14:30
Nadal ją czytam 📚📗
14:40
Ja nie mogę, ta książka jest przerażająca.
15:30
Albo ja jestem ignorantką, o zerowej wiedzy na temat literatury, albo to jest mistrzostwo.
16:30
Obiad 🥪
17:28
Oczy mnie jeszcze nie bolą, ale zaczyna brać mnie spanko😴 (wyjątkowo).
18:28
Strona 221 (od razu uprzedzam, że książka została rozpoczęta przed maratonem). Nie spodziewałam się, że to tyle mi zajmie 📖🙃
19:09
"Jesteś naprawdę niezły w zapamiętywaniu, mój drogi! Bez trudu mógłbyś zostać buchlingiem, gdybyś nie miał tylko jednego oka za dużo." ~ Ojahnn Golgo von Fontheweg, "Miasto Śniących Książek"
19:31
. 20 stron przez godzinę 😶
20:27
Oczy zaczynają się odzywać 🌜😴☺️
21:26
Kolacja 🥪
22:32
Nie spodziewałam się, że czytanie może tak zmęczyć
23:28
Powieki same opadają oddając ostatnie pokłony tej historii utkanej przez jednego z nielicznych ludzi, godnych nazwania siebie mianem pisarza.
Chyba bierze mnie sen.
0:09
Dobranoc
10:48
Wracamy. Do. Wyzwania.
11:35
Jeszcze tylko godzina 🙂
12:30
Koniec maratonu 📗😄!
(Miałam za cel przeczytać 4 książki, a nie skończyłam nawet jednej :-) Jednak "Miasto Śniących Książek" jest niesamowite 😁
Komentarze
Prześlij komentarz