Recenzja "Honor Code" Kiersi Burkhart (uwaga, spoilery!)



SPOILER ALERT!

Tytuł: "Honor Code"
Autor/ka: Kiersi Burkhart
Rok wydania: wybaczcie, ale nie pamiętam, a książka leży zakopana w piwnicy 
Ocena subiektywna: mocne 4/10


Ocena opisowa:

Szczerze. Mówiąc. To. Było. Mocno. Średnie.

Przeczytałam tę książkę kilka miesięcy temu (luty?) i na początku zapowiadała się bardzo dobrze. Gdy zaczęłam czytać, wydawało się, że będzie to coś w rodzaju, jakby, szkolnego dziennika. (Czytałam ją wieczorem i ciężko było po niej zasnąć, interpretujcie to jak chcecie 😂). Jest to historia dziewczyny, która trafiła do Edwards Academy, szkoły dla uczniów mających zamiar dostać się na Harvard. Szkoły o dziwnym kodeksie honorowym.
...

Gdy skończyłam miałam nieodparte wrażenie, że autorka generalnie zmieniła reguły gry w jej trakcie, jakby zaczęła pisać inną książkę i komplikować wszystkie obecne wątki. Mimo, że jej końcowy przekaz odsłania bolesną rzeczywistość, niesmak pozostał 😂


Taka okładka 

Komentarze