Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2020

Wiem, że jesteś

Moje oczy spod powiek nie potrafią Cię zobaczyć. Moje zmęczone uszy nie potrafią Cię usłyszeć. Moje zimne dłonie nie potrafią Cię dotknąć. Czułam Twój zapach. Czułam Twój smak. Ale nawet nie wiem kiedy. Wiem, że jesteś. We wszystkich i wszystkim. W każdej cząsteczce materii.  W każdym wdechu powietrza. W każdej kropli wody. W każdej mojej komórce. I kochasz mnie ponad wszystko. Ty, miłosierny, dałeś mi całą swoją miłość. Lecz ja, głupia, odrzuciłam ją. Ty mnie znasz znacznie lepiej, niż ja siebie samą.  Rozumiesz lepiej niż ktokolwiek. Dałeś mi wszystkich i wszystko. Kochaną rodzinę, Wspaniałych przyjaciół. Rudą pocieszycielkę. Edukację, dom i dobra materialne. Bloga. Należę do Ciebie. Bo Ty dałeś mi życie. Wiem, że jesteś. Kocham Cię, Panie Boże. ❤ P.S. Dziękuje za wsparcie mojej kochanej rodzinie i przyjaciołom, a w szczególności O.B. i N.P., A.R oraz wcześniej wspomnianej Rudej Pocieszycielce ❤

e-Recepta na szczęście

Obraz
    Recept na szczęście jest tak dużo, jak ludzi wydających je. Ja tej recepty nie wymyśliłam sama, ale stosowanie się do niej uczyniło mnie szczęśliwą?    Więc jaką arcytrudną metodę trzeba poznać? Jak trudną walkę trzeba przetrwać? Wdzięczność .  Wdzięczność, za to, że Twoje życie jest takie piękne. Że możesz żyć, że jest w nim tyle pięknych chwil i zdarzeń. Nie znam sytuacji w jakiej się znajdujesz, Twoich uczuć, ale działa to na tej zasadzie co talenty: nie ważne jak się staramy w danej dziedzinie, na świecie zawsze znajdzie się ktoś, kto sprawdzi się w niej lepiej niż Ty, niż ja. Działa to w drugą stronę: nie ważne w jak głębokim jesteśmy dole, jak jest beznadziejnie, zawsze znajdzie się ktoś, kogo życie jest cięższe, trudniejsze. Gdy jest nam ciężko, ten fakt denerwuje, frustruje jeszcze bardziej, jednak trzeba go zauważyć.     Każdego dnia, gdy wstajesz, podziękuj za Twoje życie, za tych których masz, przypomnij sobie: zawsze ktoś na świeci...

Bo wyjątkowe jest wszystko czego nie można opisać jednym słowem.

Obraz
 Wyjątkowość. Wiele razy słyszymy o niej, jednak czym jest wyjątkowość? Wyjątkowa jest odmienność, coś wyróżniającego się. Ale wyraz "wyjątkowy" najczęściej wypowiadany jest w kontekście pozytywnym, więc można zadać sobie pytanie: "Czy istnieje odmienność pozytywna i negatywna?" Dlaczego niektóre rodzaje odmienności uznajemy za "te dobre", a inne za "te złe"? Przykład: ktoś o nietypowym ubiorze, odbiegającym od ubioru pozostałych, wyróżniający się i uznawanym za stylowy jest wyjątkowy, w dobrym znaczeniu. Jednak jeśli ten sam człowiek zacznie chodzić w ubraniach oblepionych naklejkami z dziecięcych magazynów i dwóch różnych butach również będzie nietypowy, ale wtedy prędzej spotka się to z opiniami negatywnymi. To pokazuje, że nie ma odmienności pozytywnej i negatywnej. Każda jest neutralna, ale to ludzie oceniają ją. W większości wszystko co odbiega od przyjętej normy jest tępione przez społeczeństwo. Wyjątkowość jest potrzebna. Dzięki niej każd...

Wyjątkowość jednostki

Obraz
    Nie wiem, czy tylko ja zawsze zastanawiałam się czy jestem potrzebna? Przecież zawsze mógł urodzić się ktoś w tym samym dniu co ja, w tej samej rodzinie. Moja rodzina mogła kochać go tak samo jak mnie teraz. Mógł uczyć się w tej samej szkole. Mógł być na moim miejscu. Mógł być mną. Zabrać moje życie, mój blog, wszystko i wszystkich i nikt by się nie zorientował. Otóż nie. Nie ważne, czy wierzysz w duszę, czy nie, to nie los na loterii zadecydował o tym gdzie jesteś. Jeśli urodziłeś się teraz, w tych czasach, w takiej rodzinie to znaczy, że jesteś potrzebny. Poza tym gdybyś miał inne geny, urodziłbyś się w innej rodzinie, byłbyś inną osobą. A skoro jesteś sobą, to znaczy, że Twoje geny pozwalają tylko na to, abyś przyszedł na świat dokładnie w takiej familii.  Nic nie dzieje się bez powodu. Gdybyś nie był potrzebny nie pojawiłbyś się.  Przykład: Załóżmy, że idziesz do spożywczaka po śmietanę kremówkę. Wchodzisz do znanego Ci sklepu, udajesz się do lodówek z nabia...

Dlaczego warto czytać książki?

Obraz
 Dlaczego warto czytać książki? Pewnie słyszałeś już tryliard różnych argumentów, stojących za czytaniem, jednak i ja je tu wypiszę: 1.    Czytanie pomaga się skupić i zrelaksować. Coś dla osób rozproszonych, zapracowanych i zestresowanych. Ile to razy podczas czytania można odpłynąć, a następnie kilka razy czytać dany fragment, ponieważ nawet się na nim nie skupiliśmy... Może trudno się do tego zabrać, jednak poczucie produktywnie wykorzystanej energii i czasu jest motywujące. 2.    Czytanie książek wzbogaca słownik. Najbardziej w książkach irytuje mnie to, że nie znam niektórych słów i muszę wstać z mojego wygodnego łóżka i iść po słowik lub szukać w sieci. Mimo wszystko, nie możesz zaprzeczyć, że na pewno czytanie powiększa zakres słownictwa. Ale można stać się elokwentnym, posiadając tak rozwinięty słownik. 3.    Dzięki czytaniu stajemy się bardziej świadomi otaczającej nas rzeczywistości i nas samych. Zawsze czytając dowiadujesz się czegoś n...

Samotność, czyli przereklamowane tytuły

Obraz
 Ile razy natknąłeś się w tytule książki, opowiadania na Wattpadzie, wiersza, piosenki na frazę "samotność"? Ja tego nie wiem, ale Ty - tak. Może to ja jestem przewrażliwiona i szukam problemów na siłę, ale zawsze gdy widzę taki tytuł pierwsza myśl w mojej głowie to " znowu jakieś dziecko rozpacza po rozstaniu ".  Bo co może oznaczać samotność? Jak mówiłam wcześniej - rozstanie. Przeprowadzkę. Śmierć. Zazdrość. Wojnę. Depresję. Żal, którego nikt nie może wysłuchać. Samotność sama w sobie nie jest jednoznaczna. Nie jest jak czyste srebro, zawsze ma jakieś domieszki. Samotność należy określić, włożyć do pudełka z wyraźną kategorią. Chyba, że pragniesz uwypuklić wszystkie jej odcienie naraz. To wyjątek.

Egzystencja

  Bo czymże jest życie człowieka? Może śmiertelną cząstką boskości? Iskrą istnienia? Okruchem piękna? Chwilą nieświadomości? Szczyptą nadziei? A może kwiatem, który po chwili musi uschnąć? Lub książką, oryginalną, jak każde istnienie? Podróżą długą, bądź krótką, Która rozpoczyna się z pustą walizką? Może walką? Goryczą, smutkiem i rozpaczą? Czy to nie jest tylko garść wspomnień, chwil i uczuć? Z których i tak większość ucieknie, niczym piasek między palcami? Może życie to tylko kilka wschodów i zachodów Słońca? Krótkich poranków i wieczorów? Gdzieniegdzie egzystencja zmarnotrawiona? Bez marzeń, celów, ani cienia wartości. Lub kilka uczuć, chwil z drugim człowiekiem. Kilka spojrzeń i tuzin uśmiechów. Nie wiadomo, czy to tylko nie światło w ciemnym pokoju?

Między stronami książek

Obraz
Witam! 10.10.2020 18:11  Według statystyk co czwarta osoba uważa, że koronawirus to ściema. Trudno mi w to uwierzyć siedząc w zamknięciu i pisząc ten post, ale możliwe, że te trudne czasy pozwolą na spełnienie zapomnianych marzeń. Takich jak założenie bloga. Postaram się wrzucać co najmniej jeden post na dwa tygodnie, w weekendy. A mówiąc o tematyce, będzie pojawiać się tytułowa literatura, a poza tym wszystko co przyjdzie mi do głowy ;) Im więcej, tym ciekawiej? Od razu zastrzegam, że prawa do wszystkich wierszy są zastrzeżone.